Cudza fotografia
No, może nie taka cudza, bo zrobiona przez zaprzyjaźnionego Czarka Pecolda, z którym pracowaliśmy, z przerwami, przez kilkanaście lat w różnych redakcjach. Czarek bardzo się zmienił na przestrzeni tych lat (na dodatek na lepsze, co nie jest takie częste), ale przede wszystkim zmieniało się jego fotografowanie. Od kilku lat zaskakuje mnie swoim spojrzeniem na świat i ludzi. Oczywiście mam na myśli to spojrzenie przez obiektyw. Nie rozdrabniając się i nie wchodząc w szczegóły - Czarek robi zdjęcia wyrafinowane i... wrażliwe. Na każdym niemal widać jego uczucie, jakie żywi do, że tak powiem, fotografowanego obiektu.
FOT: CEZARY PECOLD
Zobaczyłem na fb tę fotografię i poprosiłem, bym mógł ją umieścić tutaj. Zgodę dostałem.
I teraz cd. Piotrkowska: Zdjęcie Cezarego pokazuje i mówi o malowaniu światłem obrazów. A na obrazie, dwa pierwsze duże budynki w sercu Łodzi: na skrzyżowaniu Piotrkowskiej z Tuwima/Andrzeja. Te dwa budynki od kilku lat są pustostanami. W pierwszym od prawej - nazywanym Domem buta - mieścił się duży magazyn handlowy, nazywało się to chyba Galeria Centrum (a może inaczej) i prezentowało okazale. Drugi budynek to kiedyś Dom prasy (chyba nie mylę się), dostojny, masywny, imponujący. Podobno mają w nim powstać apartamenty. Podobno, bo od kilku lat informują o tym coraz bardziej spłowiałe tablice umieszczone w ślepych oknach...
Czarku, raz jeszcze dziękuję za zdjęcie.
niedziela, 3 czerwca 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz