Palikot w rządzie?
Janusz Palikto ogłosił dziś, że jutro podczas kongresu Stowarzyszenia Ruch Poparcia Palikota, ogłosi kiedy odejdzie z Platformy Obywatelskiej i złoży mandat poselski. Ma ochotę wystartować do Sejmu jako lider odrębnej organizacji. Czy umówił się na to z Donaldem Tuskiem?
Platforma nie może zawrzeć koalicji z PiS, ani z SLD. Czy PSL wejdzie do Sejmu po wyborach – to stoi pod znakiem zapytania. Aby nie narażać się na krytykę skupienia władzy w jednych rękach, Donald Tusk mógł umówić się z wyrazistym posłem (który, jak sądzę, ma szansę zebrać liczny elektorat), że to właśnie z jego partią zawiąże przyszłą koalicję. A Palikot, mający jednak dziś w środowisku PO wielu oponentów, bez kłopotu zrealizuje swoje marzenie o byciu wicepremierem.
Zdaniem Palikota, do stowarzyszenia (ma przekształcić się w partię Polska Nowoczesna) wstąpi około 10 tysięcy ludzi. I Palikot wprowadzi do Sejmu 50 posłów. Takie ma wyobrażenie.
Jak myślicie, Palikot ma szanse? Kontrowersyjny filozof od kilku lat dostarcza emocji śmiałymi wypowiedziami i happeningami, ubarwia szarą scenę polskiej polityki. Czy zachowa autentyczność? Kto za nim pójdzie? Czy czeka nas PO-PN?
Bardzo ciekawa teza drogi Michale :) jedno jest pewne to co się zadziało w kongresowej (a wiem bo doświadczyłem tego) ma szanse na przewietrzenie obecnej sceny i sytuacji politycznej. T.P.
OdpowiedzUsuń