Zamyślenia
Są w Łodzi ulice o wdzięcznej nazwie: Żużlowa, Basenowa, Bobslejowa… W Rzymie jest Wałęsy. W Łodzi nie. Nigdzie chyba nie ma Dejmka, Hanuszkiewicza, Sabiny Nowickiej. A może w Łodzi powinny być?
Rada Miasta czasem podczas sesji nadaje ulicom nowe nazwy. Czasem zmienia, a czasem nazwę dostają ulice projektowane. Mam ideę nadawanie ulicom imion zasłużonych mieszkańców miasta, ludzi wybitnych. Z jednej strony uwielbiam nazwę ulicy Nawrot (i żal mi, że nie funkcjonuje piękna nazwa Przejazd), z drugiej myślę, że dziwne jest, że nie mamy ulicy Bacha, Beethovena, Verdiego. Wstyd się przyznać, ale nie wiem gdzie w Łodzi jest ulica Chopina.
A są jeszcze: Leon Niemczyk, Antonio Vivaldi, Marylin Monroe, Giacomo Puccini, Ryszarda Hanin, Henryk Mikołaj Górecki, Aleksander Fogiel, Witold Lutosławski…
A z drugiej strony mamy Żużlową, Basenową, Bobslejową…
poniedziałek, 30 stycznia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niemczyk ma przecież swójskwer, tuż przy Muzeum Kinematografii
OdpowiedzUsuń