Na początku była awantura (c.d.)
Wczoraj zamieściłem początek tekstu, jaki ukazał się w dzisiejszym wydaniu "Super Expressu". Dziś link i przekierowanie do całości.
Trudno mówić i pisać o nim, że już go nie ma, chociaż, co może zabrzmieć okrutnie, śmierć Krzysia dla nikogo nie była zaskoczeniem: chorował blisko 20 lat. Miałem szczęście poznać Krzyśka zanim dopadła go choroba. Okoliczności naszego pierwszego spotkania były jak najbardziej zawodowe oraz nieprzyjemne. A miejsce... Obóz koncentracyjny w Oświęcimu.
Poznaliśmy się w
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz